piątek, 18 października 2013

Vintage.

...taki rodzinny klejnot, haha...
Od wczesnej wiosny do późnej jesieni niezły środek transportu,
szybko, zdrowo i awangardowo,
dla przyjemności (chociaż nie jest tak lekki w prowadzeniu jak współczesne rowery)
i do pracy, pozwala przemierzać miasto w poszukiwaniu miejsc i "sytuacji".
Bliżej natury i ludzi.

1 komentarz: